Tak mnie naszło na rozmyślania o miłości. Większość ludzi nazywa miłością to co niewiele ma z nią wspólnego. Upierają się, że kochają, a tak naprawdę ich uczucie jest pełne przemocy, zaborczości i zazdrości.
Inni nazywają miłością poświęcanie się i może to być rzeczywiście jedna z cech miłości, o ile nie żądają w zamian wdzięczności, docenienia, podziwu, bo wtedy służy to dowartościowaniu się i pokazaniu „jaki ja jestem dobry”.
Jeszcze inni z kolei kochają, ale żądają wzajemności i dają tyle ile sami dostaną, a wtedy jest to trochę jak handel wymienny „coś za coś”.
Zakochanie też nie jest moim zdaniem prawdziwą miłością, bo zakochujemy się w naszych wyobrażeniach o drugiej osobie, nie widzimy jej prawdziwie, przypisujemy jej same dobre cechy, a nie dostrzegamy albo umniejszamy to co nie jest ładne, a nawet trudne w niej. Tu przeważa niecierpliwość, nieustanne myślenie o obiekcie naszych uczuć, a cały świat widzimy przez różowe okulary.
I wreszcie miłość zmysłowa, która polega na ogromnym przyciąganiu, fascynacji i szukaniu zaspokojenia seksualności, to nic innego jak zwierzęca potrzeba prokreacji i burza hormonów – oczywiście bardzo przyjemna i kusząca, ale tak jak u zwierząt jest to po prostu natura behawioralna.
Tak się zastanowiłam: czym wobec tego jest prawdziwa Miłość?
I myślę, że Miłość doskonała na pewno nie zna lęku i potrafi zdobyć się na wszystko.
I wiem, że jest to zawsze Miłość dająca, nie oczekująca czegoś w zamian.
Jest ogromną mocą i siłą. Dla Miłości ludzie są zdolni do największych poświęceń i przekraczania wszelkich stref komfortu, wszelkich swoich ograniczeń.
Dla miłości ludzie potrafią zapomnieć o sobie i swoim egoizmie.
Ale przede wszystkim Miłość to życie i daje największą motywację do działania, nie poddawania się.
Uczy wytrwałości i cierpliwości. Uczy delikatności i czułości. Uczy wybaczać.
Życie bez Miłości jest puste. Ale ponieważ ta prawdziwa Miłość nie ma oczekiwań, nie boi się odrzucenia, nie wymaga wzajemności, podziwu, ani zasługiwania na nią, to kochać może każdy i w każdej sytuacji w jakiej się znalazł. Wystarczy, że otworzy się na to aby ją czuć, aby dzielić się nią z innymi.
Wtedy będzie się przejawiała nie tylko do naszych dzieci, ukochanych czy naszych rodziców, ale im doskonalej będziemy umieli kochać, tym więcej ludzi zostanie obdarowanych. A tak naprawdę nie tylko ludzi, bo cały świat czeka na Miłość i wszystkie stworzonka czekają na czułe spojrzenie z naszej strony.