Nigdy nie widziałam takich chmur. Niesamowite wrażenie być na samej górze i widzieć jak okrążały szczyt ze wszystkich stron. A jeszcze przed chwilą był słoneczny dzień.
Te chmury przypominały nadchodzącą apokalipsę, gęste, groźne a jednocześnie piękne, nasuwały się na całe niebo i przesłoniły je w ciągu krótkiego czasu. Szkoda że nie miałam lepszego aparatu, który by oddał tą potęgę i moc natury… Nie mogłam oderwać wzroku od tego zjawiska.







