
Ktoś mądry powiedział, że gdy widzisz człowiek takim jaki on jest, czynisz go gorszym; gdy widzisz go takim jaki może być, czynisz go lepszym. Czyli nasze spojrzenie ma moc wydobywania potencjału, wzmacniania w ludziach tego co w nich najlepsze. Albo gdy skupiamy się na krytyce i obwinianiu, wtedy wzmacniamy to co negatywne i trudne.
Nasze słowa mają moc, nasze myśli mają moc i samo spojrzenie też może dużo zmienić. Najłatwiej zobaczyć to na przykładzie dzieci; jeśli jedno z nich wciąż się je upomina, karci, krytykuje, ocenia, a drugie zachęca, wspiera, docenia, chwali – to od razu widzimy jak to się przekłada na ich zdanie o sobie, o swoich zdolnościach, i na wiarę w siebie lub jej brak.
To co jest karmione wzrasta i staje się silne. Jakim byłby świat i ludzie wokół nas gdybyśmy zamiast wciąż oskarżać, patrzyli na nich tylko z miłością?