Boże Narodzenie 2020

W tych trudnych czasach Boże Narodzenie nabiera innego sensu. Gdy wokół wychodzi coraz więcej obostrzeń, ucisków, manipulacji mediami, i wzbudzania lęków w każdym możliwym aspekcie życia; gdy ograniczają nam możliwość swobodnego poruszania się, pracy, spotykania się z ludźmi, a nawet oddychania, to wszystko kieruje nas z tego co na zewnątrz do środka, do naszej wewnętrznej natury.

Gdy przypominamy sobie, że jesteśmy przede wszystkim duszą, nieśmiertelną, nieograniczoną, wielowymiarową, potężną, stworzoną na obraz i podobieństwo Boga – to powoli wydobywamy się z tego ucisku, który ma miejsce tu na ziemi i dotyczy naszych ciał. Świat duchowy jest ponad tym.

I właśnie dlatego 2000 lat temu przyszedł na świat Jezus, aby wyzwolić nasze dusze z uwikłania w te wszystkie zależności i emocje, którymi karmi i manipuluje nami ten świat, establishment świecki i duchowny.

Przez wiarę w Chrystusa, w Jego dzieło, w to co dla nas uczynił mamy już udział w wolności, którą nam dał.
I nie dotyczy to jakiejś konkretnej religii, albo wybranych osób, ale wszystkich ludzi na ziemi. Jeśli uwierzą, mają udział w pełni, zanurzają się w Jego miłości. Bo teraz jest czas, że Bóg jest blisko i pozwala się znaleźć.

Niech więc w naszej głębi narodzi się Nowe życie; 
pełne miłości, a nie lęku; 
łagodności, a nie przemocy; 
pokoju, a nie wojny; 
radości, a nie depresji; 
prawdy, a nie kłamstwa; 
wolności, a nie zniewolenia.